Czy w Lublinie można dostać receptę na "tabletkę po"? "Próbowałam w 3 miejscach. Nie udało się"

W Szwecji nazywa się to Akut p-piller i kupuje się bez recepty w każdej aptece. Kobiety do 20-go roku życia otrzymują bezpłatnie, a jeśli pobliska apteka jest nieczynna, wystarczy udać się do najbliższego szpitala i tam bez stwarzania jakichkolwiek problemów wydadzą ... Na tym polega powszechna różnica pomiędzy naszą ojczyzną, a światem cywilizowanym, gdzie szanuje się własne wybory... 

A te Panie co je zgwałcono? myśleć trzeba co się pisze..

To jest dawka hormonu ktora zapobiega zaplodnieniu. zaplodnienia.

Nie zapłodnieniu tylko ZAGNIEŻDŻENIU w macicy tłumoku! I rusz trochę pustym łbem: skoro istnieją skutki uboczne w postaci ciąży pozamacicznej, to jak możesz twierdzić ,że nie dochodzi do zapłodnienia? Innych wysyłasz do szkoły ale sama powinnaś tam wrócić!

Witam wszystkich, jestem farmaceutą klinicznym. Uważam, że żądanie przez pacjentki recepty na tabletki jest WYMUSZENIEM. Zgodnie z maksymą wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną każdy lek posiada swoje działanie niepożądane mniejsze lub bardzo istotnie. Uważam, że wydanie pacjentce tego preparatu bez badania ginekologicznego nie powinno mieć nigdy miejsca. Ginekolog po badaniu może zadecydować czy wystawić receptę, bo badanie wykazało, że pacjentka mówi prawdę i nie jest za późno na podanie środka, może wpisać datę ważności recepty w przypadku, kiedy wie, że zostało mało czasu żeby zażyć specyfik. Problem jest bardziej skomplikowany, ponieważ przeciwwskazania do podania jest ciąża  z przyczyn oczywistych. Dlatego żeby nie mieć prokuratora na karku lekarze rodzinni bez badań, których u siebie w gabinecie nie są w stanie fizycznie wykonać nie wypiszą na ten specyfik recepty z obawy na ewentualne konsekwencje karne. Kobieta z artykułu, która była w szpitalu pomyliła go z poradnią, dlatego nie dziwię się, że dostała taką odpowiedź. Na przyszłość proszę zgłaszać się do poradni ginekologicznej gdzie jest lekarz specjalista mogący wykonać odpowiednie badanie na podstawie którego jest w stanie wystawić odpowiednią receptę. Pamiętajmy, że to lekarz decyduje o leczeniu a nie sam pacjent.Jeszcze dodam tylko, że specyfiki nabywa się u farmaceuty w aptece a nie u lekarza, co sugeruje tytuł artykułu. Pozdrawiam    

Chwała Lublinowi, że ma jeszcze troszkę etyki ! A dziewczynie, czy też kobiecie, która chciała kupić tę tabletkę polecam przeczytać niedługie świadectwo: Glorii Polo - Trafiona przez piorun. Może coś się w niej odmieni na lepsze. 5. Nie zabijaj,

Witam wszystkich, jestem farmaceutą klinicznym. Uważam, że żądanie przez pacjentki recepty na tabletki jest WYMUSZENIEM. Zgodnie z maksymą wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną każdy lek posiada swoje działanie niepożądane mniejsze lub bardzo istotnie. Uważam, że wydanie pacjentce tego preparatu bez badania ginekologicznego nie powinno mieć nigdy miejsca. Ginekolog po badaniu może zadecydować czy wystawić receptę, bo badanie wykazało, że pacjentka mówi prawdę i nie jest za późno na podanie środka, może wpisać datę ważności recepty w przypadku, kiedy wie, że zostało mało czasu żeby zażyć specyfik. Problem jest bardziej skomplikowany, ponieważ przeciwwskazania do podania jest ciąża  z przyczyn oczywistych. Dlatego żeby nie mieć prokuratora na karku lekarze rodzinni bez badań, których u siebie w gabinecie nie są w stanie fizycznie wykonać nie wypiszą na ten specyfik recepty z obawy na ewentualne konsekwencje karne. Kobieta z artykułu, która była w szpitalu pomyliła go z poradnią, dlatego nie dziwię się, że dostała taką odpowiedź. Na przyszłość proszę zgłaszać się do poradni ginekologicznej gdzie jest lekarz specjalista mogący wykonać odpowiednie badanie na podstawie którego jest w stanie wystawić odpowiednią receptę. Pamiętajmy, że to lekarz decyduje o leczeniu a nie sam pacjent.Jeszcze dodam tylko, że specyfiki nabywa się u farmaceuty w aptece a nie u lekarza, co sugeruje tytuł artykułu. Pozdrawiam

czytać powyższą wypowiedź !  p.s. jestem załamany tym, że 80% naszego społeczeństwa to debile!         codziennie przyjmuję ok 30 nowych pacjentów i wiem co mówię!

Witam wszystkich, jestem farmaceutą klinicznym. Uważam, że żądanie przez pacjentki recepty na tabletki jest WYMUSZENIEM. Zgodnie z maksymą wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną każdy lek posiada swoje działanie niepożądane mniejsze lub bardzo istotnie. Uważam, że wydanie pacjentce tego preparatu bez badania ginekologicznego nie powinno mieć nigdy miejsca. Ginekolog po badaniu może zadecydować czy wystawić receptę, bo badanie wykazało, że pacjentka mówi prawdę i nie jest za późno na podanie środka, może wpisać datę ważności recepty w przypadku, kiedy wie, że zostało mało czasu żeby zażyć specyfik. Problem jest bardziej skomplikowany, ponieważ przeciwwskazania do podania jest ciąża  z przyczyn oczywistych. Dlatego żeby nie mieć prokuratora na karku lekarze rodzinni bez badań, których u siebie w gabinecie nie są w stanie fizycznie wykonać nie wypiszą na ten specyfik recepty z obawy na ewentualne konsekwencje karne. Kobieta z artykułu, która była w szpitalu pomyliła go z poradnią, dlatego nie dziwię się, że dostała taką odpowiedź. Na przyszłość proszę zgłaszać się do poradni ginekologicznej gdzie jest lekarz specjalista mogący wykonać odpowiednie badanie na podstawie którego jest w stanie wystawić odpowiednią receptę. Pamiętajmy, że to lekarz decyduje o leczeniu a nie sam pacjent.Jeszcze dodam tylko, że specyfiki nabywa się u farmaceuty w aptece a nie u lekarza, co sugeruje tytuł artykułu. Pozdrawiam

czytać powyższą wypowiedź !  p.s. jestem załamany tym, że 80% naszego społeczeństwa to debile!         codziennie przyjmuję ok 30 nowych pacjentów i wiem co mówię!

Wreszcie ktoś mądry się tym zainteresował. To skandal, żeby escapelle było tak trudno dostępne. Ja spotkałam się nawet ze stwierdzeniem że wypisanie recepty na ten lek jest nielegalne. Powiedziano mi to w placówce w Bełżycach. A przecież to sprawa indywidualna kobiety czy jest gotowa na dziecko już teraz czy może nie dopuścić do zapłodnienia i zabezpieczyć się. Nasze prawa są łamane i coraz częściej nie możemy mieć własnego zdania. A niby jako kobiety jesteśmy wolne i do niczego nie zmuszane.

Wstrzemęźliwość to jakeś wielkie wyzwanie? Czy puszczalskie mają rządzić farmaceutami?

Wreszcie ktoś mądry się tym zainteresował. To skandal, żeby escapelle było tak trudno dostępne. Ja spotkałam się nawet ze stwierdzeniem że wypisanie recepty na ten lek jest nielegalne. Powiedziano mi to w placówce w Bełżycach. A przecież to sprawa indywidualna kobiety czy jest gotowa na dziecko już teraz czy może nie dopuścić do zapłodnienia i zabezpieczyć się. Nasze prawa są łamane i coraz częściej nie możemy mieć własnego zdania. A niby jako kobiety jesteśmy wolne i do niczego nie zmuszane.

Czy seks jest przymusowy ?

Propaganda urodzeniowa, "ródźmy dzieci!" na siłę, a co. nie ważne że w naszym kraju warunków nie ma na utrzymywanie rodziny, liczy się statystyka, przyrost naturalny. aby ładnie brzmiało w sejmie, na mównicy. w ogóle to jakaś paranoja, jeżeli ktoś nie chce dziecka, to ma do tego prawo. aborcja powinna być dozwolona, przecież żyjemy w wolnym kraju, a okazuje się że narzucane są nam z góry jakieś zasady moralne, do których chcąc czy nie chcąc musimy się dostosować. nie każdy chodzi do kościoła, nie każdy jest wierzący, a tu na siłe jest nam wciskana etyka, do której wielu ludzi nie chce się stosować. to samo eutanazja. dlaczego zabroniona? społeczeństwo by się oczyściło z chorych ludzi, bylibyśmy bardziej wydajni. a tak to państwo łoży na upośledzonych, niezdolnych do normalnych funkcji ludzi, co do niczego nie prowadzi. przede wszystkim już w wieku płodowym powinna następować eliminacja chorych. raz że taki człowiek się męczy, nie korzysta z dóbr życiowych jak zdrowy, druga sprawa cierpi jego rodzina. potem taki człowiek zostaje sam, w jakimś ośrodku, bo rodzice wiecznie życ nie będą. smutne to, przykre, i najgorsze że do niczego nie prowadzi. męczymy się na siłę, bo kler wciska swoje 3 grosze. prosze bardzo, niech będzie wybór, kto chce to zakończy cierpienie, kto nie, to nie. to samo kobiety, ich ciało, ich macice, mają prawo decydować czy chcą rodzić czy nie. pomyślcie ile byłoby mniej porzuconych dzieci, w domach dziecka itd. naprawdę nasze społeczeństwo stanęło by w końcu na nogi. mielibyśmy chociaż cień szansy dogonić zachód. choć tak naprawdę to raczej nigdy tego nie osiągniemy. przecież każdy Polak ma swój rozum, niech działa tak jak mu się to wydaje i jak chce. tak powinień wyglądać wolny kraj.

Czy seks jest przymusowy ?

Dla Twojej ciekawości, nie, nie jest przymusowy. Ale jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jakie możemy osiągnąc w tym kraju ;) a jeżeli zdarzy się wpadka, to kobieta powinna miec prawo zadecydować o sobie. skoro państwo tak z góry narzuca nam co mamy robić, to niech nam da większe swiadczenia po urodzeniu dziecka,a  nie jakieś ochłapy, co ledwo na pampersy starcza. zmuszają nas na siłę, w sumie potem do biedy. dają marny grosz, albo co lepsze odbierają dzieci, oddają je do rodzin zastępczych, które to z kolei mają wyższe świadczenia pieniężne niż prawdziwi rodzice. przecież to jest chore. i jak tu  żyć? sex zostaje jako ta smaczna "wisienka" z niedobrego deseru, który serwuje nam rząd.

Dla Twojej ciekawości, nie, nie jest przymusowy. Ale jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jakie możemy osiągnąc w tym kraju ;) a jeżeli zdarzy się wpadka, to kobieta powinna miec prawo zadecydować o sobie. skoro państwo tak z góry narzuca nam co mamy robić, to niech nam da większe swiadczenia po urodzeniu dziecka,a  nie jakieś ochłapy, co ledwo na pampersy starcza. zmuszają nas na siłę, w sumie potem do biedy. dają marny grosz, albo co lepsze odbierają dzieci, oddają je do rodzin zastępczych, które to z kolei mają wyższe świadczenia pieniężne niż prawdziwi rodzice. przecież to jest chore. i jak tu  żyć? sex zostaje jako ta smaczna "wisienka" z niedobrego deseru, który serwuje nam rząd.

Dlatego tusk razem z tą bandą komuchów,pedałów i konfidentów musi odejść

Znajomej lekarz - ginekolog powiedział nawet "tu leków poronnych nie przepisujemy, wynocha"...

"Tabletka po" ?? Sory, wcześniej się myśli !!! A nie traktuje sex jak zabawę. Żal mi takich osób, jak się nie chce brać odpowiedzialności za swoje czyny, to trzeba rozumu czasem użyć. Dodatkowo, takie tabletki wcale nie dają gwarancji, że zadziałają, zgodnie z ich przeznaczeniem, a kobieta truje siebie i dziecko. Znam przypadek, gdy dziewczyna zastosowała "tabletkę po" a w ciąży dalej była ( myśląc, że nie jest), z tym, że dziecko urodziło się chore, i teraz jeździ tylko na rehabilitacje. A lekarze mają prawo odmówić, i na szczęście to robią. Trzeba myśleć. Tyle.

Dla Twojej ciekawości, nie, nie jest przymusowy. Ale jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jakie możemy osiągnąc w tym kraju ;) a jeżeli zdarzy się wpadka, to kobieta powinna miec prawo zadecydować o sobie. skoro państwo tak z góry narzuca nam co mamy robić, to niech nam da większe swiadczenia po urodzeniu dziecka,a  nie jakieś ochłapy, co ledwo na pampersy starcza. zmuszają nas na siłę, w sumie potem do biedy. dają marny grosz, albo co lepsze odbierają dzieci, oddają je do rodzin zastępczych, które to z kolei mają wyższe świadczenia pieniężne niż prawdziwi rodzice. przecież to jest chore. i jak tu  żyć? sex zostaje jako ta smaczna "wisienka" z niedobrego deseru, który serwuje nam rząd.

jeżeli traktujesz posiadanie dziecka jako przykry obowiązek, związany jedynie z wydawaniem na Niego pieniędzy, to fakt rodzicem być nie powinnaś/powinieneś. Przynajmniej jednego nieodpowiedzialnego rodzica mniej. Ale błagam odrób pracę domową z biologii, lub sięgnij po inne zabezpieczenia wcześniej. W tej kwestii też trzeba być odpowiedzialnym. Dzieciaki się nasłuchały bajek o cudownych tabletkach, i teraz aferę robią...

W Świdniku nie ma z tym problemu. Dwukrotni wypisano mi taką receptę bez problemu na pogotowiu

Moherland, Talibland, lalalllaaa ....